Jeszcze kilka lat temu, w moim prywatnym rankingu ulubionych miejsc na świecie był Nowy Jork i potem długo, długo, długo nic. Oczywiście czułam też ogromną sympatię do Madrytu, Londynu, Dusseldorfu, Amsterdamu czy Paryża (nie wymieniam tutaj Mazur, ponieważ one mają swoją oddzielną kategorię i nie konkurują z żadnym innym miejscem na ziemi).
W ciągu ostatnich kilku miesięcy miałam okazję być dwukrotnie w stolicy Francji i mimo że znałam to miasto wcześniej już całkiem nieźle, to dopiero te dwa wyjazdy uświadomiły mi jak dobrze się w nim czuję, jak bardzo zachwyca mnie tamtejsza architektura, jedzenie i energia oraz to ile inspiracji czerpię z tego co mnie otacza, gdy tam jestem. Nowy Jork na ten moment nie musi się obawiać o swoją pozycję w moim sercu, ale Paryż zdecydowanie wysunął się na drugie miejsce i powoli goni Wielkie Jabłko. Postaram się podzielić z Wami tą energią i pokazać Wam skąd bierze się mój zachwyt.
Do pełnego artykułu https://charlizemystery.com/2022/10/co-zwiedzic-w-paryzu/
Efterlad en kommentar
Denne side er beskyttet af reCaptcha, og Googles Politik om beskyttelse af persondata og Servicevilkår er gældende.